10 września 2013, Katarzyna Marciniak
Oto ona – Magdalena. Postanowiłam o niej napisać w naszym dziale CZYŃMY DOBRZE, gdyż zwróciła moją uwagę swoją postawą i zachowaniem na tegorocznej kolonii w Świebodzinie.
Magda ostatni rok była na kolonii – obecnie chodzi już do I klasy gimnazjum. Ostatni rok mogła być na kolonii z dziewczynami w swoim wieku. Ona jednak postanowiła całe dwa tygodnie spędzić z grupą młodszych dziewczynek z naszego zboru – ośmiolatkami: Elą, Emilą, Gosią, Natalią, Olą i Zosią z Sobina. Nie tylko była z nimi w grupie, ale solidnie się nimi opiekowała: pomagała im w czesaniu włosów, w wieczornej toalecie, pilnowała, by nie gubiły swoich rzeczy basenowych, pomagała w przygotowaniu do niedzielnej usługi. Można powiedzieć, że była prawą ręką cioci Eweliny – ich wychowawczyni. W każdej chwili Magda mogła przejść do grupy starszych dziewcząt, ale nie zrobiła tego, bo bardzo dobrze czuła się w roli „mini cioci”, sprawiało jej to radość i wdzięcznie połączyła przyjemne z pożytecznym. Dziękuję Panu Bogu za Magdę, a Was – drodzy czytelnicy – proszę o modlitwy za nią i jej rodzinę. Niech nasz łaskawy Pan błogosławi ją, pomnoży miłość w jej sercu i da jej trwać w dobrych uczynkach.
|