22 lutego 2017, Ola z Brzegu Opolskiego
Mój Panie Boże, piszę do Ciebie ten list bardzo krótki z samego dna duszy; Tobie Tatusiu, któryś jest w niebie i który skały najtwardsze kruszysz.
Moja miłość jak w morzu kropelka, a Twoja jak niebo i bezkres przestworzy; choć moja istota jak krucha muszelka, Tyś życie Syna za mnie położył.
Za Twoje stopy, zbrudzone przy chodzie, za ciało pod krzyża ciężarem drżące, za pot i łzy wylane w ogrodzie, kolana zgięte w modlitwie gorącej; za Twe pokorne przed sądem milczenie, za zmiłowanie, Golgoty drogę, za Twojej głowy na krzyżu skłonienie i za to, że możesz, gdy ja nie mogę -
- dziękuję. |