Sprawdź samego siebie |
Wiesław Janik Każdego roku wielu młodych ludzi staje przed bardzo ważną życiową decyzją: Jaki obrać kierunek nauki, studiów, oraz zawodu. Nic dziwnego, gdyż od tego zależeć będzie w późniejszym czasie praca, zarobki, a także społeczny prestiż. Pewnego czasu do zaufanego doradcy z tej dziedziny, przyszedł młodzieniec i poprosił o radę: " Jaki kierunek wiedzy mam obrać, jako przedmiot studiów". Tam otrzymał następującą odpowiedź: " Poznaj najpierw samego siebie, kim jesteś teraz, kim chcesz być, oraz ile to będzie cię kosztować. A to w tym celu, abyś sprawdził siebie, czy będziesz zdolny do takiej determinacji, aby ponieść wszelkie trudy, wyrzeczenia, koszty, by osiągnąć wyznaczony sobie cel."
Chcę też podkreślić że w życiu każdego człowieka jest o wiele ważniejszy cel niż obranie kierunku wykształcenia. Dotyczy to osiągnięcia zbawienia i życia wiecznego. W tej dziedzinie ap. Paweł daje również podobną radę, a dotyczy ona każdego z nas: " Poddawajcie samych siebie próbie, czy trwacie w wierze. Doświadczajcie siebie, czy nie wiecie o sobie, że Jezus Chrystus jest w was? Chyba żeście próby nie przeszli". 2 Kor. 13;5.
W tej próbie i w tym doświadczeniu chodzi o rzecz najważniejszą: Czy trwamy w wierze, i czy Jezus Chrystus jest w nas. Jedno z drugim jest ściśle połączone. Prawdziwa wiara w Chrystusa jest uwiarygodniona poprzez przyjęcie Go do osobistego życia. Ap. Jan tak to wyraził: " Tym zaś którzy Go przyjęli dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym którzy wierzą w imię Jego". Jan 1;12. Natomiast w 1 liście napisał: " Kto ma Syna ma żywot, kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota". A więc, wierzyć w imię Syna Bożego to znaczy mieć Go na stałe w swoim życiu. Czy taka rzeczywistość jest w nas? To niechaj będzie celem poddania się próbie i doświadczenia samego siebie.
Apostoł Paweł napisał w innym liście: " ..żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał w sercach waszych..." Efez.3;17. Natomiast sam siebie poddał próbie, i samego siebie doświadczył, wtedy stwierdził: " Żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus". Gal. 2;20. W tym miejscu pojawia się pytanie: Jak przeprowadzić takie takie doświadczenie, czym posłużyć się w celu dokonania takiej próby? W celu łatwiejszego zrozumienia posłużę się przykładem z życia: Żeby stwierdzić czy dana ciecz stanowi kwas, czy zasadę, używa się tak zwanego papierka lakmusowego. Co może nam posłużyć jako " papierek lakmusowy" przy próbie: czy trwamy w wierze i czy Jezus Chrystus jest w nas? Niech następujące pytania posłużą nam w doświadczeniu samych siebie, czy zgodnie z głosem naszego sumienia będziemy mogli odpowiedzieć: " Tak".
Pan Jezus jednoznacznie powiedział: "Ja jestem chlebem żywota". Czy spożywasz ten Chleb codziennie, a także w Zborze, w czasie Wieczerzy Pańskiej? "Ja jestem światłością świata": Czy chodzisz w tej światłości, i sam też jesteś światłością dla otaczających cię ludzi? " Ja jestem dobry Pasterz" : Czy słuchasz Jego głosu, i ustawicznie chodzisz tylko za Nim? " Ja jestem drogą" : Czy jesteś na tej drodze, i tylko po tej drodze chodzisz? "Ja jestem Prawdą" : Czy trzymasz się tej Prawdy, i życie w prawdzie jest twoją zasadą? " Ja jestem Życiem" : Czy Chrystus jest twoim życiem każdego dnia? " Ja jestem krzewem winnym": Czy jesteś latoroślą tego " krzewu", i przynosisz trwałe owoce?
Jeżeli na te pytania możesz odpowiedzieć twierdząco, to znaczy że Jezus Chrystus jest w tobie, a ty prawdziwie trwasz w wierze. Pozostaje tyko z pełną gorliwością i wytrwaniem starać się o to co zostało podane przez autora listu do Hebr.6;11-12.
"Pragniemy zaś aby każdy z was okazywał tę samą gorliwość dla zachowania pełni nadziei aż do końca. Abyście się nie stali ociężałymi, ale byli naśladowcami tych, którzy przez wiarę i cierpliwość dziedziczą obietnicę". |