1 września 2016, Wiesław Janik
Czas ma to do siebie, że ani na chwilę nie stoi w miejscu. Systematycznie, z jednakową prędkością biegnie ciągle do przodu. Następują po sobie różne okresy, wydarzenia, w czasie przeżywamy osiągnięcia i porażki.
Obecnie dobiegł do końca okres wakacji, zgrupowanych i indywidualnych wyjazdów czy też rodzinnych urlopów. W takiej okoliczności ludzie wypowiadają stwierdzenia typu: „Trzeba wrócić do rzeczywistości...”. Ta rzeczywistość to szkoła i nauka, praca, rodzina, obowiązki domowe oraz czynne uczestnictwo w życiu zborowym. Często też ludzie postanawiają sobie, aby ten następny okres rozpocząć i kontynuować według konkretnej zasady, uznanej jako najlepsza. I tu pojawia się pytanie: Jaka jest najlepsza zasada, aby zastosować ją do wszystkich dziedzin życia? Gdzie możemy znaleźć najwłaściwszą receptę na taką zasadę, która pasowałaby do wszystkich okoliczności życia? Z całą odpowiedzialnością chcę powiedzieć, że najwłaściwsze zasady podane są w Biblii – Słowie Bożym. Pierwsza z nich jest zapisana w Ks. Przypowieści Salamona 4, 23-27 i brzmi: „Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca, bo z niego tryska źródło życia! Oddal od siebie fałsz ust i trzymaj z dala od siebie przewrotność warg! Niech twoje oczy patrzą wprost, a twoje powieki niech będą zwrócone prosto przed siebie! Bacz na tor, po którym ma stąpać twoja noga i niech będą pewne wszystkie twoje drogi. Nie zbaczaj ani na prawo, ani na lewo, powstrzymuj swoją nogę od złego”. A więc tak myśl, planuj, mów i postępuj, abyś był pewny tego, że jest to dobre, czyste, miłe Bogu i wniesie do twego serca życie, pokój i błogosławieństwo. Zapytasz może, jak to zrobić, żeby się w tym nie pomylić? Otóż znowu Biblia tak radzi: „A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje wraz z namiętnościami i żądzami. Jeśli według Ducha żyjemy, według Ducha też postępujmy” (Gal. 5, 24-25). Przede wszystkim najlepiej poddać siebie pod kierownictwo Ducha Bożego i dokładnie stosować się we wszystkich sprawach życiowych do przykazań Bożych, wskazówek oraz rady podawanej przez Słowo Boże. Gdy rozpoczynasz naukę na jakimkolwiek poziomie, myśl o jej pozytywnym zakończeniu i otrzymaniu najlepszego świadectwa, dyplomu czy uprawnień do wykonywania zawodu, ponieważ to jest zasadniczy cel kontynuowania nauki. Podejmując pracę zawodową pomyśl, czy będziesz mógł ją wykonywać z zadowoleniem i w zgodzie z prawem Bożym oraz w zgodzie z własnym sumieniem. Wykonuj wybraną pracę tak, abyś zdobył uznanie i szacunek u przełożonych. Myśl też o zapłacie za wykonywaną pracę. Gdy podejmiesz decyzję o wstąpieniu w związek małżeński i założeniu rodziny, usilnie proś Boga o Jego światło i kierownictwo, aby sam Pan przygotował dla ciebie właściwą osobę na całe życie. Napisane jest w Biblii, że: „Dom i mienie dziedziczy się po rodzicach, lecz roztropna żona i mąż jest darem Pana” (Przyp. Sal. 19, 14). Nie szukaj też kandydata na współmałżonka wśród „obcych narodów”, ale wśród Bożego narodu i to osobę szczerze miłującą Boga. Wtedy będziesz mieć pokój i radość w życiu małżeńskim. Najważniejsze jednak jest w tym wszystkim podjęcie decyzji oddania samego siebie pod kierownictwo Boże, przyjęcie Jezusa Chrystusa jako Pana, Zbawiciela i Sprawcę życia wiecznego, stosowanie w całokształcie życia podanych przez Niego zasad i przykazań oraz chodzenie za Jego pasterskim głosem. Idąc drogą życia wiernie za Jezusem Chrystusem, dojdziesz i wejdziesz na wieczność do Królestwa Niebieskiego. Apostoł Piotr podaje taką radę: „Dlatego bracia tym bardziej dołóżcie starań, aby swoje powołanie i wybranie umocnić, czyniąc to bowiem nigdy się nie potkniecie. W ten sposób będziecie mieli szeroko otwarte wejście do wiekuistego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa” (2 Piotr 1, 10-11). I na koniec okażecie się zwycięzcami na drodze życia. A więc do dzieła, drodzy czytelnicy! Bo każdy, kto się narodził na ten świat, musi przejść swoją drogę życia i też każdy decyduje sam o swojej przyszłości i wieczności. Taka jest też zasada ustanowiona przez Boga: „Nie błądźcie, Bóg się nie da z siebie naśmiewać; albowiem co człowiek sieje, to i żąć będzie. Bo kto sieje dla ciała swego, z ciała żąć będzie skażenie, a kto sieje dla Ducha, z Ducha żąć będzie żywot wieczny” (Gal. 6, 7- 8). |