15 sierpnia 2015, Czesław Budzyniak
Niech biodra wasze będą przepasane i świece zapalone (Łk.12,35). To zdanie Jezusa miało wzbudzić czujność słuchaczy i gotowość do podróży, podróży do wieczności, która jest i będzie otchłanią naszego czasu.
Jezus myśli tutaj o śmierci człowieka lub godzinie swego powtórnego przyjścia. Po tych wydarzeniach, jednym lub drugim, uczucie czujności zaniknie, nie będzie już potrzebne.
O powtórnym przyjściu Jezusa napisano wiele książek i jeszcze więcej artykułów. Mam świadomość, że moje usługiwanie w tym temacie nie wniesie jakiegoś szczególnie nowego spojrzenia, a nawet nie chciałbym tego, ponieważ to, które jest, ma swoje źródło głęboko osadzone w Biblii. Te nowe, które pojawiają się, odbiegają od prostych słów Pisma Świętego. Z pewnością jednak wszystkim autorom podejmującym ten temat przyświecał i nadal przyświeca jeden cel: przypominać o tym, co powiedział Jezus: Bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o takiej godzinie, której się nie spodziewacie (Łk.12,40). Tym razem więc zrobię to i ja, może najpierw dla siebie, dla przypomnienia czytelnikom również. Będzie to oczywiście skrótowe ujęcie z pominięciem wersów Biblijnych o znaczeniu zbliżonym.
Skoro Jezus mówił kiedyś, mówi też dziś głosem Ewangelii. Proszę posłuchajmy jeszcze jednego ostrzeżenia naszego Pana i Nauczyciela. Oto przyjdę wkrótce a zapłata moja ze mną... (Obj.22,12).
Czasem można usłyszeć pytanie o znaczenie wyrażenia przyjdę wkrótce. Od jego wypowiedzenia upłynęło już ponad dwa tysiące lat. Dla mnie i dla ciebie, czytelniku, oznacza ono, że możesz otrzymać bilet z terminem dogodnym lub niedogodnym i wyruszyć w podróż, z której nie wrócisz nigdy, ponieważ twój czas, który wziął początek w wieczności, tu na ziemi dobiegnie końca. Wtedy zerwie się srebrny sznur i rozbije się dzban nad zdrojem, a pęknięte koło wpadnie do studni (Kazn. 12,6). To właśnie ta podróż będzie koniecznością i dopełnieniem życia.
Przyjdę wkrótce może oznaczać również, że dwa tysiące naszych lat, to u Pana tylko dwa dni, dlatego wkrótce.
Stąd też apel na początku tekstu: Niech biodra wasze będą przepasane i świece zapalone!
Znaki czasu
Jezus nic wcześniej nie uczyni, zanim nie objawi swego planu sługom swoim prorokom (Amos.3,7). Ap. Piotr również zachęca, by trzymać się mowy prorockiej jak pochodni w ciemnym miejscu, ona bowiem pod wpływem Ducha będzie przygotowywać Kościół Jezusa na spotkanie z Nim.
Po czym Kościół Jezusa ma poznać, że nadszedł czas, a Jezus zamierza powrócić znów na ziemię? Jednym zasadniczym znakiem poprzedzającym powrót Jezusa będzie odstępstwo. Ap. Paweł wyjaśnia to wiernym Tesaloniczanom i mówi: Niech was nikt w żaden sposób nie zwodzi, bo nie nastanie pierwej (przyjście Jezusa), zanim nie przyjdzie odstępstwo (2Tes.2,3).
Mamy również proroczy zapis, który ukazuje aktualny stan. Czemuż to burzą się narody, powstają królowie ziemscy i książęta zmawiają się społem przeciw Panu i Pomazańcowi Jego: zerwijmy ich więzy i zrzućmy z siebie ich pęta! (Ps.2,2). Te prorocze słowa szczególnie stały się aktualne na początku XX wieku i nadal są. Duch antychrysta dokonał programowej ateizacji wśród wielu narodów, w tym w Polsce również, czego moje pokolenie boleśnie doświadczyło.
Pan Bóg nie był bezczynny na to odstępstwo, uruchomił w tym czasie prorocze słowo wypowiedziane ustami swojego Syna: I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom i wtedy przyjdzie koniec (Mat.24,14). Efektem tego głoszenia było to, że miliony ludzi na świecie przyjęło Jezusa, sprawiając radość mieszkańcom nieba, dla siebie zyskując obiecaną wieczność.
Dziś nikogo nie trzeba przekonywać o tym, że w dziejach historii Kościoła nie było jeszcze takiego okresu, jaki teraz jest. Tu mam na myśli wolność i możliwości techniczne a także ogromne obszary ziemi, na których głosi się Ewangelię. To współczesną technikę wykorzystuje Boży anioł do zwiastowania. Widziałem anioła lecącego przez środek nieba, który zwiastował Ewangelię wieczną dla wszystkich narodów i plemion... (Ob,14,6). Rozpowszechnianie Pisma Świętego jest dziś możliwe nawet w krajach najbardziej zamkniętych na Ewangelię.
W krajach komunistycznych i muzułmańskich, gdzie duch antychrysta jeszcze się trzyma resztkami sił, musi jednak ustępować pod naporem Bożej siły. Kazana będzie ewangelia nawet z narażeniem życia głosicieli, jak powiedział Jezus: na świadectwo wszystkich narodów i wtedy przyjdzie koniec. Koniec oczywiście tego systemu, który jest w rękach dzierżawcy tego świata, ducha ciemności, skutecznie działającego w synach niedowiarstwa.
I to jest pierwszy zasadniczy znak w naszym pokoleniu poprzedzający przyjście Jezusa. Odstępstwo się pogłębiło, a głoszenie Ewangelii rozszerzyło i objęło cały świat.
Drugim znamiennym znakiem proroczym, który wziął moc w moim pokoleniu, jest drzewo figowe. Czytelnicy Nowego Testamentu wiedzą, o czym myślę teraz. A tę myśl Jezus uzupełnia: gdy gałąź jego już mięknie i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że blisko jest tuż u drzwi (Mat.24,32-34).
Bibliści są zgodni co do tłumaczenia tego proroctwa. Drzewo figowe analogicznie przedstawia państwo izraelskie, które do roku 1948 nie istniało na mapie świata. Od 15 maja tego roku decyzją ONZ powstaje państwo Izrael na niewielkim obszarze Starego Kanaanu, a decyzją Pana Zastępów drzewo figowe zazieleniło się. Bóg do publicznej wiadomości podał przez swego Umiłowanego Syna: gdy to ujrzycie. I to widzimy już 66 lat.
Pewnie w tym miejscu należałoby jeszcze dołączyć dwa prorocze zdania Jezusa związane z Jego powrotem a mianowicie: A ponieważ bezprawie się rozmnoży, przeto miłość wielu oziębnie (Mt.24,12). I druga myśl: Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? (Łk.18,8). Właśnie – czy wiarę znajdzie...?
Natomiast odstępstwo, wyuzdanie i wręcz zdziczenie w niektórych kręgach społecznych, utrata miłości i wiary są tak dziś oczywiste, że spotykamy się z nimi każdego dnia. Jezus jedynie zachęca do czujności i gotowości: biodra przepasane i świece zapalone.
Uwaga! W czasie rozważania będę posługiwał się wierszami z Biblii i czasem będzie to krótkie zdanie dano im lub dozwolono mu. Oznacza to, że wszystko jest pod kontrolą Pana Zastępów i nic się nie dzieje z woli smoka, bestii, czy antychrysta. Dano im z woli Boga!
Pojawienie się antychrysta
Badacze Pisma Świętego uważają, że okres panowania antychrysta będzie trwał siedem lat. Pierwsza połowa trzy i pół roku to czas, w którym będą tworzone struktury władzy politycznej zupełnie na nowych warunkach, dotąd nieznanych. Antychryst w Biblii nazwany jest zwierzęciem, którego szatan wyposaży w swoją wielką moc i swój tron, czyli swój autorytet (Obj.13.2). Te struktury życia publicznego i kulturalnego będą tworzone za pomocą duchów nieczystych podobnych do żab. Wyjdą one z paszczy smoka i będą czynić cuda, utwierdzając władzę królów, do których będą posłane (Obj.16,13). W tym okresie będzie tworzona jedna struktura religijna podporządkowana zwierzęciu. W tym samym czasie będzie wybudowana świątynia w Jerozolimie (Obj.11,1-2). Wniosek stąd nasuwa się też taki, że Kościół Jezusa będzie jeszcze na ziemi, ponieważ ucisk nie będzie tak wielki jak w drugiej połowie panowania.
Nastąpi zjednoczenie się narodów, by wzmocnić siły swoje jak kiedyś: Nuże zbudujmy sobie miasto i wierzę, uczyńmy sobie imię... (1Moj.11,4). To oczywiście analogia do tego, co było na początku w stosunku do tego, co będzie na końcu tego systemu. Posąg z Ks. Daniela dokładnie to ilustruje: jego palce u nóg to żelazo z gliną. Oznacza to, że zjednoczą się narody, ale nie będzie się trzymał jeden drugiego, jak glina nie może się trzymać z żelazem (Dan.2,43).
Załamie się obecny system, załamie się też proces rozwoju ludzkości poprzedzony rozmnożeniem się nieprawości. To załamanie się, będzie przyczyną dla oficjalnych działań antychrysta i odważnych zmian. Prorok Daniel mówi: ...będzie zamyślał odmienić czasy i zakon (Dan.7,25).
Ap. Paweł mówi: A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów. A także wśród wszelkich podstępnych oszustw... (2Tes.2,9-10).
On przyjdzie, jako człowiek geniusz, ucieleśnienie ideału o charakterze religijnym. Na tym charyzmatycznym przywódcy spocznie oczekiwanie narodów, nadzieja, że usunie wszelkie ogniska wojny przemocy i terroryzmu, które jak nigdy dotąd będą postrachem ludzkości. I: Gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo... wtedy nastąpią ważne, a może najważniejsze wydarzenia na ziemi, od kiedy istnieje człowiek. Przyjdzie nagła zagłada jak ból na kobietę brzemienną (Tes.5,3).
Zanim jednak to się stanie, antychryst dzięki swej przebiegłości i przewrotności zdobędzie wiarę w siebie samego u narodów świata. Zawrze przymierze z Izraelem i jak wspomniałem wcześniej, pozwoli wybudować świątynię (Dz.15,15) z ukrytą myślą, by później zasiąść w niej, podając się za Boga (2Tes.2,4).
Tutaj jako ciekawostkę podam, że projekt świątyni ze wzorem pierwszej jest już dawno wykonany. Powiem więcej, wszystkie jej elementy w szczegółach wykonane są zgodnie z pierwowzorem i czkają na określony czas (wiadomość z Winnicy). Podobnie jak pierwsza świątynia była budowana z elementów przegotowanych poza placem budowy (1Król.6,7), tak i dziś świątynia może powstać w bardzo krótkim czasie z gotowych już elementów. W końcu nie jest to duży budynek w stosunku do budowanych dziś obiektów.
Sięgając do historii Izraela widzimy okres zupełnie podobny do tego, który ma nastąpić teraz. Antioch Epifanes, syryjski władca z okresu Machabeuszy i okrutny prześladowca Żydów, opętany rządzą krwi, dopuszcza się profanacji Świątyni i wszystkiego, co w niej było najświętsze. Złożył świnię, nieczyste zwierzę wśród zwierząt ofiarnych, na Bożym ołtarzu. Tak będzie i teraz. Nieczyste zwierzę antychryst usiądzie w miejscu świętym, przywłaszczając sobie wszystko, co jest przedmiotem boskiej czci. To będzie straszne, gdy otworzą się oczy Żydów i zobaczą przewrotność swego sprzymierzeńca. Zobaczą też jego drugą fałszywą twarz.
Prorok Jeremiasz mówi: wielki to ów dzień żaden do niego niepodobny. Jest to czas utrapienia Jakuba, jednak będzie z niego wybawiony (Jer.30,7). Trzeba powiedzieć więcej, czas utrapienia i zawiedzionej nadziei Izraela w przymierzu z antychrystem, w którym będą upatrywali wciąż oczekiwanego Mesjasza. Tym razem będzie to tylko przebiegły syn ojca kłamstwa, który po trzy i pół roku zerwie przymierze z Izraelem. Zniesie świątynne ofiary, sam usiądzie w świątyni Bożej, ogłaszając siebie Bogiem (2Tes.2,4.; Ez.28,6-10).
Należy pamiętać, że to nie będzie słabość, lecz moc, to nie będzie ludzkie, tylko demoniczne. Szatan wyposaży tę postać we wszelką moc i swój autorytet (Obj.13,2). Jeżeli Biblia mówi o wszelkiej mocy, to niewątpliwie będzie on czynić cuda, podobnie jak w Egipcie za dni Mojżesza czynili je kapłani faraona.
System antychrysta nie będzie niereligijny, on nie zaprzeczy dziedzictwu kultury chrześcijańskiej, on o nią się oprze, a siebie przedstawi jako wypełnienie tego dziedzictwa. Będzie to nauka oparta o najnowocześniejsze zdobycze naukowe. Nauka o boskości człowieka i wiara w siebie samego poparta rzekomymi cudami. Z pewnością zechce siebie przedstawić jako wybawiciela ludzkości od przemocy terroryzmu i nieszczęścia, które już osiągnie swój punkt kulminacyjny.
Przypominam, że Lucyfer nie osiągnął swego celu, gdy zamierzał wynieść swój tron ponad gwiazdy Boże i zrównać się z Najwyższym. Został wtedy strącony (Iz,14,12-15). On nigdy nie pogodził się z tym, co uczynił Bóg dla swego Syna, mianowicie darował Mu imię ponad wszelkie imię. Buntownik zechce raz jeszcze usunąć Chrystusa, jak kiedyś za dni Heroda, i zająć Jego miejsce. Co ciekawe, powiedzie mu się to w pewnym stopniu. Cała ziemia szła w podziwie za zwierzęciem (Obj.13,3). Dozwolono mu wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężać ich (Obj.13,7). Narody będą miały powód powiedzieć: Któż jest podobny do zwierzęcia (antychrysta) i któż z nim walczyć może? (Obj.13,4).
Jednak to wszystko, jak prędko powstanie, tak też prędko upadnie, ponieważ wszelka bezbożność i grzech dopełni się w nim: Pan zstąpi, by zobaczyć miasto i wieżę, które ludzie budowali. Wieża Babel została wtedy niedokończona.
W czasie tych dziwnych dni nastąpi wielkie zamieszanie jak na równinie Synear, gdy nie mógł jeden drugiego zrozumieć. Tak stanie się i teraz: zamieszanie i trwoga wielka tak, że miecz jednego skieruje się przeciw drugiemu (Ez 38,21). Budowa współczesnej wieży Babel zostanie przerwana i nastąpi rozproszenie jak kiedyś. I nadejdzie moment, na który Kościół Jezusa czeka ponad XX wieków. Wskazówki na Bożym zegarze zbliżają się do północy, a o północy Oblubienica usłyszy krzyk: Oto Oblubieniec: wyjdźcie na spotkanie! (Mat 25,6).
Pojawienie się Chrystusa Pana na obłokach
Jezus pojawi się na obłokach jak błyskawica (Mat.24,27 i 30). Zaproszenie dla swej umiłowanej wyśle osobiście, głosem trąby archanioła. Ten głos obudzi tych, którzy umarli w Panu, a groby ich otworzą się. Potem ci, co będą przy życiu i mają olej w lampach, w okamgnieniu przemienieni będą, i razem porwani w obłokach, w powietrze na spotkanie Pana (1Tes.4,16-17). Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka (Obj.19,9). Spełni się też Słowo, które tak pięknie zostało podyktowane Duchem Pana autorowi P.n.P. 2,13: Wstań, moja przyjaciółko, moja piękna – chodź! Nie wolno wątpić, to naprawdę tak się stanie.
Na ziemi lęk bezradnych narodów, ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat, bo moce niebios poruszą się (Łk.21,25-26).
A zatem: Oblubienica znalazła schronienie na pustyni (wśród gwiazd na uczcie weselnej Baranka) gdzie ją żywiono przez 1260 dni w miejscu przygotowanym przez Boga (Obj.12,6).
Smok zobaczy, że już nie może uczynić nic złego niewieście, zawrzał gniewem i podjął walkę z resztą jej potomstwa, które trwa przy świadectwie o Jezusie (12,17). Reszta jej potomstwa to ci, co nie będą gotowi, gdy Oblubieniec przyjdzie po swój Kościół. To ci, którym zabraknie oleju w lampach i one zgasły (Mat.25). Dozwolono smokowi wszcząć walkę właśnie z nimi i zwyciężać ich. To będzie bolesne dla tej części Kościoła, która niegotowa pozostanie na wielki ucisk. Oni to będą wielką przeszkodą dla działalności antychrysta. Ponieważ nikt lepiej nie będzie wiedzieć, co się stało, gdy dwoje było na jednym łożu czy dwoje na polu, jedno zabrane, drugie zostawione. Ci, staną się żywym świadectwem Jezusa na ziemi, gotowi na śmierć (Mat.24,40-42).
Za sprawą smoka (szatana) cała ziemia pójdzie w podziwie za zwierzęciem (antychrystem). Plemiona, narody i języki oddadzą pokłon smokowi za to, że dał moc zwierzęciu (Obj.13,3-4). Prorok Daniel mówił: będzie mówił zuchwałe rzeczy przeciw Najwyższemu i będzie męczył Świętych Najwyższego (Dan.7,25) Apostoł Jan potwierdza te słowa: i dano mu paszczę mówiącą rzeczy wyniosłe i bluźniercze. Dozwolono mu wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężać ich (Obj,13,7).
Ażeby jakoś żyć, kupować i sprzedawać, można też będzie przyjąć znamię na swoją prawą rękę lub liczbę imienia zwierzęcia, a liczba jego jest naszą ludzką liczbą 666 (Obj.13,17-18). Ale to uczynią tylko ci, których imiona nie są zapisane w księdze żywota u Baranka. Inni wybiorą śmierć niż życie ze znamieniem (Obj.12,11). Tu się okaże wytrwanie i wiara świętych (Obj.13, 10). Wówczas nastąpi jak mówi Daniel: wypławienie, oczyszczenie i wybielenie (Dan.11,35).
Apostoł Jan widział wielką rzeszę ludzi w białych szatach, których wiara będzie ostatnią szansą na zachowanie życia wiecznego, a zyska się je przez śmierć w czasie ucisku. To anioł zapewnił Jana, że ci w białych szatach, to ludzie z ucisku wielkiego (Obj.7,14).
Powrót Jezusa znów na ziemię
Po wieczerzy Barankowej, po okresie trzech i pół roku Jezus zstąpi na ziemię. Prorok Zachariasz nawet wskazał miejsce, gdzie Jego stopy staną, gdy powróci znów. Miejscem tym będzie Góra Oliwna (Zach.14,4). Na tym samym miejscu, gdzie pożegnał się z uczniami.
Gdy stopy Jezusa dotkną ziemi, nastąpi najpierw spotkanie dwóch potężnych sił: Mocy Światłości i mocy ciemności. Dokona się straszliwa walka w dolinie Jozafata zwana Armagedon (Obj.16,16). Od tego miejsca i czasu zacznie się przechylać kielich gniewu Bożego. Plagi opisane przez Ap. Jana na wyspie Patmos będą wylane na ziemię. Rozpoczną się od otwarcia pieczęci pierwszej, aż do ostatniej czaszy wylanej na Wielki Babilon, matkę wszetecznic i obrzydliwości ziemi.
I tak najwyższe osiągnięcia ludzkiej cywilizacji, legną w gruzach i dobiegną swego końca.
Pan Jezus tchnieniem swoich ust zabije bezbożnika i zniweczy blaskiem przyjścia swego. (2Tes.2,8). Daniel mówi: Potem odbędzie się sąd i pozbawią go władzy... Królestwo, władza i moc nad wszystkimi królestwami pod całym niebie, będą przekazane ludowi Świętych Najwyższego... (Dan.7,27).
W owym dniu wytępię imiona bałwanów i fałszywych proroków, ponadto usunę ducha nieczystości z kraju (Zach.13,2).
Teraz nastąpi druga faza - zmartwychwstanie tych, którzy w czasie ucisku zamiast liczby 666 woleli śmieć i składali świadectwo o Jezusie. Oni w biblijnych proroctwach nazwani są Święci Najwyższego. Pan pośle aniołów swoich, by zgromadzić wszystkich świętych, którzy będą przy życiu. To są ci, którzy nie byli gotowi. Brak oleju w lampach, oznaczało brak gotowości i konieczność pozostania na ziemi, by podjąć decyzję – znamię bestii czy śmierć. Wybrali śmierć i teraz są z Chrystusem włączeni do Jego Oblubienicy. Będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą panować z Nim przez tysiąc lat (Obj.20,4-6).
Teraz nastało zbawienie i moc, i panowanie Boga naszego, i władztwo Pomazańca Jego (Obj.12,10 oraz Dan.7,25-27).
Wszyscy nieprzyjaciele Pana staną się podnóżkiem nóg Jego. Natomiast główny sprawca nieszczęścia na ziemi, od Edenu aż po ten dzień, starodawny wąż, zostanie związany przez anioła Bożego i wrzucony do otchłani na lat tysiąc (Obj.20,2). Nastanie czas pokoju, jakiego ziemia zaznała tylko krótko po jej stworzeniu za dni Adama i Ewy. Panowanie pod rządami Chrystusa, Pana Księcia Pokoju, będzie trwało tysiąc lat. Nastanie nowy porządek na całej ziemi, gdzie zasadą będzie miłość, a prawem sprawiedliwość. Niedola skażenia zaniknie, ucichnie westchnienie i płacz.
Stolicą tego przeogromnego terytorium państwa świata będzie Jeruzalem z górą Syjon. Będzie ona do tego przygotowywana po walce Armagedonu przez siedem lat. Najpierw ptaki niebieskie i dzikie zwierzęta będą zaproszone na ucztę dnia Wielkiego Boga (Obj.19,17), a potem przez siedem miesięcy jeszcze będą grzebać kości poległych w ostatniej walce. Siedem lat będzie porządkowana ziemia od oręża wojennego. Mówi o tym prorok Ezechiel (Ez.39,9 i 12): I tak objawię moją chwałę wśród narodów, a narody będą oglądać mój sąd, którego dokonam i moją rękę, którą położę na nich (Ez.39,21). Warto tutaj przywołać słowa Izajasza, które tak wyraźnie o tym czasie mówią: ...stanie się w dniach ostatnich... przekują miecze na lemiesze i sierpy (Iz.2,1-4). I ogłosi pokój narodom, a Jego władza będzie od morza do morza, od Eufratu aż po krańce ziemi (Zach.9,10). Ten kraj niegdyś spustoszony, stał się podobny do ogrodu Eden (Ez.36,35).
W całej historii człowieka istnieją tylko dwie linie, linia Stwórcy i Jego Syna Jutrzenki oraz linia Lucyfera i jego syna zatracenia Antychrysta. Jezus mówi też tylko o dwóch drogach, trzeciej drogi nie ma. A zatem nikt nie ma gotowego przeznaczenia, każdy musi je określić sam dla siebie, tu na ziemi. Albo świadomie należeć do linii Chrystusa, albo linii Antychrysta i tego wyboru dokonuje ludzkość od Adama aż po ostatniego człowieka.
Oto w wielkim skrócie podałem to, co mogłem ująć moją skromną wiedzą. Na pewno czytelnicy chętnie dodaliby jeszcze nie jedną ważną myśl. Nie wątpię, że wówczas tekst byłby bogatszy i bardziej przejrzysty, ale i bardziej rozległy. Może jednak ten, choć skromny, też usłuży komuś? A jeśli tak będzie, to wtedy mój cel zostanie osiągnięty.
Jezus powiedział: I wy teraz się smucicie, lecz znowu ujrzę was i będzie się radowało serce wasze, a nikt nie odbierze wam radości waszej (Jan16,22). Pocieszajcie siebie tymi słowami.
MARANATHA. PAN NASZ NADCHODZI! AMEN! PRZYJDŹ PANIE JEZU!
|